W styczniu prezes NIK Marian Banaś publicznie poinformował w sejmie, że NIK chciał skontrolować sposób i jakość działania administratora kluczowego wskaźnika WIBOR, jednakże spółka GPW Benchmark nie wpuściła kontrolerów NIK (wskaźnik WIBOR jest podstawą naliczania zobowiązań Skarbu Państwa z tytułu obligacji jak również kredytów udzielanych samorządom). NIK złożył już w tym zakresie doniesienie w prokuraturze. Ciekawe jest to, co tak naprawdę ma do ukrycia GPW Benchmark, skoro uchyla się od kontroli? Czekamy na dalszy bieg zdarzeń. Nieoficjalnie wiadomo, że Najwyższa Izba Kontroli chciała zbadać działalność UKNF, również bezskutecznie. Należy zauważyć, że KNF ma prawo badać poprawność działania GPW Benchmark i jest podmiotem nadzorującym administratora WIBOR. Obie te instytucje coś ukrywają, ale co to jest? Możemy się tylko domyślać.
Głosy i działania samych banków także są zastanawiające. Jeden z banków komercyjnych (Bank Millennium S.A.) publicznie poinformował, że nie bierze odpowiedzialności za jakość WIBOR, gdyż jest to wskaźnik opracowywany przez administratora GPW Benchmark, nadzorowanego przez UKNF. Zatem to te dwie instytucje biorą odpowiedzialność za jakość i rzetelność tego wskaźnika. Dwa kolejne banki (ING Bank Śląski S.A., BNP Paribas Bank Polska S.A.) zawiesiły oferowanie kredytów o zmiennej stopie procentowej (z wykorzystaniem WIBOR), jak również nie oferują wskaźnika promowanego przez KNF i Narodową Grupę Roboczą – WIRON.
Od listopada 2022 roku temat wiarygodności WIBOR jest podejmowany również przez sądy, które wydają decyzje o zabezpieczeniu – np. poprzez usunięcie WIBOR z formuły służącej do obliczania raty kredytu do czasu wyroku. (m.in. Katowice, Warszawa, Lublin, Kraków, Poznań). Co by wyraźnie wskazywało, że są solidne podstawy ku temu, aby wyeliminować wskaźnik WIBOR z umów kredytowych.
Warto też dodać, że ewentualnych zarzutów, jeśli chodzi o umowy kredytowe, oprócz manipulowania WIBORem może być więcej. Kancelarie prawne często zarzucają bankom to, że nie uświadomili prawidłowo swoich klientów o możliwych skutkach podpisania umowy o zmiennym oprocentowaniu. Albo to, że klient nie miał wręczonego regulaminu wskaźnika WIBOR czy też w umowie zawarte są klauzule abuzywne. Ale to już temat na kolejny obszerny artykuł.
W drugiej połowie 2022 roku i w pierwszych miesiącach 2023 roku rozgorzała gorąca dyskusja na temat tego, czy WIBOR jest wskaźnikiem rzetelnie opracowywanym. Na jakich danych wejściowych jest obliczany (skoro na rynku międzybankowym nie ma transakcji, albo są one pojedyncze w poszczególnych miesiącach lub kwartale)? Czy wobec tego WIBOR stosowany w umowach np. hipotecznych jest wiarygodną podstawą do obliczania rat spłaty kredytu?